Chyba wszyscy, gdy szukamy czegoś na jakiejś stronie internetowej, czyli np. w sklepie internetowym, korzystamy aktywnie z kryteriów wyszukiwania. Dzięki nim od razu docieramy do interesujących nas produktów. Chcą znaleźć czerwoną krótką sukienkę wieczorową, otwieramy sobie jakiś wirtualny butik, a następnie w kryteriach zaznaczamy najpierw kolor czerwony, później typ okazji, a na samym końcu długość stroju. O dziwo dokładnie tak samo możemy postąpić w momencie, gdy zaczynamy oglądać sobie mieszkania na sprzedaż. Po prostu przy tego typu poszukiwaniach również korzystajmy z możliwości zawężenia pola poszukiwań poprzez wypełnienie różnych rubryk na temat interesujących nas nieruchomości. Ciekawe ogłoszenia mieszkaniowe znajdziesz również na stronie https://www.enowy.pl/.
Najpierw zaznaczamy kryterium dość podstawowe, czyli to, że interesują nas wyłącznie mieszkania na sprzedaż, a nie np. mieszkania na wynajem. Idziemy dalej. Ustalamy typ nieruchomości, o ile nie zrobiliśmy tego wcześniej, wykluczając domy, garaże oraz same działki pod zabudowę. Teraz czas zająć się ceną. W momencie, gdy aktywnie prowadzimy już poszukiwania nowych mieszkań, powinniśmy mniej więcej wiedzieć, ile za te mieszkania możemy dać, tak więc ustalamy swoje górne widełki cenowe i ustalamy także te dolne, by nie wyszukiwać aż „zbyt tanich” mieszkań, które na pewno nie byłyby dla nas niczym dobrym. Co dalej? Następnie możemy określić interesującą nas powierzchnię, preferowaną przez nas ilość pokoi oraz – ewentualnie – piętro lokalu bądź ilość pięter występujących w całym budynku. Nie przesadzamy jednak z nadmiernym zawężaniem tego pola poszukiwań, bo może się to skończyć tak, że żadne mieszkania na sprzedaż nie zostaną dla nas odszukane. Zawsze należy jednak pozostawać w miarę elastycznym. Raczej są marne szanse na to, że znaleźlibyśmy mieszkanie, które w stu procentach odpowiadałoby wszystkim naszym oczekiwaniom – nawet tym mocno wygórowanym i nieraz niestety znacznie przesadzonym.